19822012

"KRÓLOWA ŚNIEGU"

"Okiem aktora, który siedział za kulisami :]"

...Więc może trzeba zacząć od tego, iż aktorzy którzy czekają na swoją kolej, aby wyjść i zagrać, powiedzieć swoją kwestie i przy tym dobrze się bawić, nie siedzą sobie spokojnie za kulisami, tylko robią różne dziwne rzeczy np. tańczą za scenografią w czasie, gdy na scenie toczy się akcja, robią zdjęcia widzom z ukrycia i wiele innych... Świat za kulisami jest bardzo ciekawy, te wszystkie rekwizyty, ubrania to wszystko jest takie specyficzne i myślę, że każdemu się podobało to, że miał okazję właśnie spojrzeć i poczuć, jak to wygląda za całą scenografią. Ten stres, gdy się myśli, że zaraz ja, zaraz ja wychodzę! I ta ulga, gdy już się wraca, bo odegrało się swoją rolę... uff...
W czasie przedstawienia kiedy sobie tak siedziałam i czekałam na swoją kolej, aby wyjść na scenę i zagrać zauważyłam, że każdy przeżywa to na swój sposób, jedni siedzieli w skupieniu i myśleli o tym, żeby dobrze zagrać, inni znowu szaleli ciągle miotając się bez celu i przy tym delikatnie irytując innych.. jeszcze inni w ogóle mieli bardzo luźne podejście i ze spokojem to "ogarniali" bez większych ekscytacji.
Kiedy po przedstawieniu następowała przerwa,wszyscy mogli odetchnąć z ulgą: Udało się, kolejne za nami! Wtedy można było na spokojnie coś przekąsić lub porozmawiać z kimś... W zasadzie ten czas, pomimo takiego luzu, nie był wcale spokojny, bo właśnie w czasie przerw dziwne pomysły przychodziły nam do głów przykładowo: "Tap Madl" lub w garderobie Klub Zwierzeń, że każdy mówił coś o sobie, czego się boi, o czym marzy, wydawałoby się, że to całkiem normalne rozmowy, ale wcale tak nie było. Śmialiśmy się cały czas, bo jak już się wpadnie w trans śmiechu w gronie znajomych, to później każda błahostka jest zabawna i tak właśnie nam aktorom udzielał się śmiech w garderobie.

Asia Spałek


	Zespół Szkół Sportowych w Mysłowicach

Zespół Szkół Sportowych w Mysłowicach