</frame> 19822017
Zespół Szkół Sportowych  im. Olimpijczyków Śląskich w Mysłowicach
            ODŚWIEŻ STRONĘ

10 wspaniałych z VIb na Magurce
14 - 15 czerwca 2007
      Dnia 14 czerwca dziesięcioro uczniów z klasy VI B pod opieką T. Nowaka i B. Gołdy wyruszyło w nieznane, przed siebie. Szukając dobrej zabawy, tańców, śmiechu, et ce tera wymyślili następujący plan. Z Mysłowic ruszyć do Katowic pociągiem klasy drugiej - byle było tanio. Następnie z Katowic udać się wypasionym pociągiem klasy 2 do Bielska Białej Leszczyny, gdzie będzie ciężka droga "pod górę na Magurę".
      Wysiedliśmy na dworcu kolejowym PKP Bielsko Biała Leszczyny. Po długich poszukiwaniach i zaliczeniu sklep znaleźliśmy czerwony szlak ciągnący się z Mikluszowic Śląskich, który prowadził prosto do celu Początkowo trasa biegła uliczkami wśród domostw, następnie dobiegła do brzegu lasu u stóp Łysej Góry (660 m). Szczyt ten trawersowaliśmy z lewej. Po drodze osiągamy polanę i przełęcz (578 m) między Łysą Górą i Rogaczem (828 m). Tutaj spotykaliśmy znaki żółte podchodzące z lewej strony do Straconki. Przecięliśmy je i wygodną ścieżką leśną trawersowaliśmy w deszczu północne zbocze Rogacza, gdzie doszliśmy do znaków zielonych. Za znakami ujrzeliśmy polanę i schronisko.
      Po dwugodzinnym odpoczynku i własnoręcznie robionym posiłku, zwiedzaliśmy przepiękne okolice Beskidu Małego. Niektórzy z nas wspinali się na drzewa, inni zbierali chrust na wieczorne ognisko, jeszcze inni mieli sesje fotograficzne na tle otaczającej nas dzikiej przyrody.
      Wieczorem ognisko, kiełbaski, zabawa, śpiewy, gonitwy, itp...
      Rano .............................................zupka chińska, i wspólny posiłek przy szwedzkim stole. Ok. godziny 10 wyruszyliśmy ze schroniska na Magurce znakiem niebieskim ok. 3/4 g. na Czupel. Ze szczytu Magurki w kierunku południowo wschodnim ciągnie się falisty grzbiet z niewielkimi wzniesieniami i licznymi otwartymi widokowymi polanami. Grzbietem tym obniżaliśmy się nieco, a następnie podchodziliśmy na niewysokie wzniesienie Czupel (930 m). Z Czupla do Międzybrodzia Bialskiego. Znaki czerwone, ok. 1.1/2 g. Ze szczytu schodziliśmy grzbietem najpierw ku północy, a następnie na północny wschód, osiągając Międzybrodzie Bialskie. Na miejscu zjedliśmy cztery wielgaśne pizze, które niektórzy z nas zwrócili z przejedzenia. Około godziny 15 wyruszyliśmy PKS-em do Bielska Białej gdzie pociągiem wracaliśmy do domu.
      Było sueprrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr, jest co wspominać, tylko szkoda że tak krótko, ale co tam za chwile wakacje.
Komentarz - Tomasz Nowak

 

 


Zespół Szkół Sportowych w Mysłowicach