</frame> 19822012
Zespół Szkół Sportowych  im. Olimpijczyków Śląskich w Mysłowicach
            ODŚWIEŻ STRONĘ

Kraków - miasto pełne wrażeń, czyli 3B na wycieczce
25 maja 2011
¦roda 25-go maja 2011r. była dniem, na który klasa 3B czekała z olbrzymią niecierpliwością, albowiem właśnie wtedy odbyła się nasza wycieczka do pięknego miasta Krakowa. Rano o godzinie 6:30 zebraliśmy się na dworcu w Mysłowicach. Wszyscy... no prawie... byli punktualnie i gdy już wsiedliśmy do pociągu, to cała przygoda się zaczęła. Z przykrością muszę stwierdzić, że był to chyba nasz ostatni wspólny wyjazd do dawnej stolicy Polski - przynajmniej jako uczniów klasy 3B. Pomimo tego, że już pewnie nieraz wszyscy byli w Krakowie, to takie wyjazdy budzą niezapomniane emocje.
Najpierw, gdy dojechaliśmy do Krakowa udaliśmy się do Ogrodu Botanicznego, gdzie przez dłuższy czas podziwialiśmy różnorodne kwiaty, drzewa, krzewy itd. Następnie udaliśmy się do Muzeum Botanicznego, na jego terenie mogliśmy zobaczyć zbiory botaniczne takich osób jak: Konstanty Jelski, Jan Kornaś oraz Kazimierz Szczepanek i innych.
Oczywiście póĽniej mieliśmy "czas dla siebie", a że byliśmy głodni, to oczywiście: "McDonald Welcome" ...Gdy już uzupełniliśmy niedobór węglowodanów, udaliśmy się na krakowski rynek, gdzie można było podziwiać piękną architekturę , ale nas zafascynowało coś zupełnie innego...Co? Chłopak grający na "dżambie", było go słychać na całej ul. Floriańskiej, pewien pan, który ziarno kładł na swoją dłoń, gwizdał i gołębie siadały na jego ręce, więc i my spróbowaliśmy , to naprawdę świetne uczucie, gdy gołąb siada na dłoni i zjada ziarenka jakie mu się daje, Lewita, który sądził, że uda mu się oszukać nas świetnie znających prawa fizyki! Ale chyba największe emocje wzbudził mężczyzna, który wprawiał szklaną kulą w magiczny ruch. W zasadzie było tak, że gdzie byśmy nie poszli, tam za chwilę był tłum i ciężko było nam oderwać wzrok od różnych ciekawych czynności lub rzeczy jakie prezentowali tamtejsi ludzie zgromadzeni na rynku.
W czasie pobytu w Krakowie zwiedziliśmy również muzeum, mieliśmy też okazję wejść do grobu prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki.
Kraków to piękne miasto i nie sposób zwiedzić je w jeden dzień. Na szczęście nam udało się zobaczyć przynajmniej kilka ciekawych miejsc. Gdy nadszedł czas powrotu do domu, to trochę smutno było się rozstawać z tym miastem. Wiążą się z nim wspomnienia, które miejmy nadzieję, każdy z nas zapamięta na dłużej, bo w końcu jest jedyna taka 3B z Mysłowic, która jest zgrana, zorganizowana i zawsze dobrze razem się bawimy, czy to w Krakowie, czy Mysłowicach, czy gdziekolwiek! "Nie ważne gdzie lecz z kim" na tym zakończę krótki opis tego, co tam się wydarzyło. Żadne słowa nie opiszą tego, co przeżyliśmy, bo tam po prostu trzeba być...
Zdjęcia upamiętniające nasz wspólnie spędzony czas ; )

Autor - Chuda

Justyna Wojak

 

 

 


Zespół Szkół Sportowych w Mysłowicach